piątek, 27 czerwca 2008

Miejska Biblioteka Publiczna w Rudzie Śląskiej - DKK "Dialog" 16 maja 2008 r.

***
16 maja, godz. 18.00. Salonik Artystyczny przygotowany na przyjęcie miłośników literatury. Uroczyście nakryte stoły. A unoszący się w przestrzeni zapach kawy, raz po raz ciepłą mgiełką muska olejne pejzaże, wyeksponowane na ścianach Saloniku. Obrazy autorstwa plastyka Jerzego Obrodzkiego wzbogacają świat sztuki i klimat tego miejsca. Płomień zapalonej świecy rozświetla twarze tych, którzy dziś zajrzeli do biblioteki, by porozmawiać o książce. Ten piękny majowy wieczór literaturze poświecili: Krystyna Kościelny, Jadwiga Chirowska, Ewa Smolorz, Maria Sroka, Ewa Wesołek, Grażyna Poważa, Sylwia Malczyk, Mirosław Kosiński, Maria Kalinowska, Marta Izydorczyk, Gabriela Klamka-Szopa i moderator DKK "Dialog" Danuta Dąbrowska-Obrodzka.


Pretekstem do dyskusji był Dom nad Rozlewiskiem Małgorzaty Kalicińskiej.
Jest to pierwsza lektura z gatunku powieść obyczajowa, wybrana do rocznego dyskusyjnego planu przez członków DKK "Dialog". W związku z powyższym nasunęła się refleksja, że tak różnorodny dobór literatury wzbogaca nas intelektualnie i emocjonalnie. Pozwala także na poznanie szerokiego spektrum problemów zawartych każdorazowo w innej, jakże ciekawej formie i treści. To jeden z powodów, dla których warto swój czas oddać lekturze.

Bogata charakterystyka postaci, barwne opisy przyrody, relacje rodzinne, stosunki panujące w pracy, wątki miłosne to elementy, które pozwalają czytelnikowi wejść w sam środek fikcji literackiej. Angażując się emocjonalne, możemy uczestniczyć w radościach
i rozterkach bohaterów. Pozwalamy sobie na zachwyt pięknem mazurskiego krajobrazu. Przedstawione przez autorkę problemy niejednokrotnie dotykają naszych osobistych przeżyć. Natomiast rozmaitość rozwiązań pomaga w rozwikłaniu codziennych życiowych dylematów. Dlatego też treść książki to znakomita motywacja do dialogu, do dyskusji, do rozmowy z drugim człowiekiem.


Wszystkie recenzje na temat książki, którą czyta się z ogromną przyjemnością – pozytywne. Jednakże szczegółowa rozmowa o problemach zawartych w świecie przedstawionym przez autorkę, potoczyła się z dwunastu przeróżnych pozycji.

Wydawałoby się, że jest to powieść, po którą chętniej sięgają kobiety. Nic bardziej mylnego. Mężczyzna dyskutujący z jedenastoma kobietami, chociaż miał nieco inny ogląd sytuacji, również z zainteresowaniem przeczytał książkę. Jako pierwszy zwrócił uwagę na feministyczne poglądy Małgorzaty i przy całej jego sympatii dla głównej bohaterki potrafił ostro skrytykować jej postępowanie względem najbliższych. Przede wszystkim zarzucił Małgorzacie nieuczciwe zachowanie wobec męża. Negatywnie ocenił również ciągłe dostosowywanie się naszej bohaterki do sytuacji panującej w miejscu pracy. Robiła to przecież wbrew własnej woli i tylko dlatego, aby utrzymać swoją wysoką pozycję.


Wszystkie zarzuty, wyartykułowane przez czytelnika pod adresem bohaterki, zostały poparte dość trafnymi argumentami. Kobiety mimo wszystko próbowały bronić stanowiska Małgorzaty, wysuwając na pierwszy plan nieustannie panującą jeszcze teraz - we współczesnym świecie - dyskryminację kobiet. Co niejednokrotnie wymusza takie, a nie inne postępowanie, często niezrozumiałe i nieakceptowane. Zatem kto ma rację? Co jest ważniejsze - uczciwość względem siebie i drugiego człowieka ? Czy też, pomimo wszystko, mamy prawo tłumaczyć zdradę, nawet gdy powodowana jest strachem o utratę stanowiska, bądź też jest wynikiem nieudanego związku? To tylko pytania, które stawiamy po przeczytaniu pewnej części książki.


Ale nie tylko problemy przykuwają uwagę czytelnika. Książka dostarcza nam głębokich wzruszeń. Wspólnie z Małgorzatą opłakujemy śmierć ojca, teściowej i sąsiadów znad rozlewiska. Wspólnie z Małgorzatą próbujemy zrozumieć odejście matki. Uczestniczymy w jej wewnętrznej metamorfozie i poszukujemy romantycznej miłości. Duża dawka humoru pozwala spojrzeć na niektóre sytuacje i problemy z innej, dalszej perspektywy. Członkowie DKK "Dialog" jednomyślnie stwierdzili, że każda przeczytana karta powieści wnika w nasze serca, umysł, duszę oraz sprawia, że identyfikujemy się z jej bohaterami. Pragniemy porozmawiać, podzielić się naszymi spostrzeżeniami, a to oznacza, że warto sięgnąć po Dom nad rozlewiskiem i delektować się zapachem wiosny, smakiem przyrządzanych potraw i miłością - przedstawioną w sposób wyjątkowy, a która jest tematem przewodnim powieści Małgorzaty Kalicińskiej. Dodatkowo w treść książki umiejętnie zostały wplecione przepisy kulinarne, a to sprawia, że czytając angażujemy wszystkie swoje zmysły.

Dyskusja żywa i bogata. Rozbieżność zdań oraz podobieństwo oceny sytuacji, a w konsekwencji końcowy konsensus. Dom nad rozlewiskiem to powieść wielowątkowa, której warto poświęcić swój czas.

Wybierzcie się z Małgorzatą w podróż, która odmieniła jej dotychczasowe życie.
Członkowie DKK "Dialog" życzą Czytelnikom szerokiej drogi i miłego wypoczynku w pensjonacie nad rozlewiskiem…

(nadesłała: Danuta Dąbrowska-Obrodzka - moderator DKK w Rudzie Śląskiej)

Brak komentarzy: