środa, 21 maja 2008

Miejska Biblioteka Publiczna w Rudzie Śląskiej - K.L. "Barwy" 1 lutego 2008 r.

***
Piątkowy wieczór, wybija godzina 18.00 - jak zawsze o tej porze do Saloniku Artystycznego Filii nr 16 zaglądają "barwowicze", na których zawsze czeka Danuta Dąbrowska. Tym razem do saloniku zajrzeli: Agata Lebek, Mirosława Pajewska, Adam Podgórski, Piotr Pilarski, Grzegorz Derner, Konrad Małek, Krystian Gałuszka i prezes K.L. "Barwy" - Jerzy Obrodzki.

"Barwowicze" przychodzą cicho, chcąc podzielić się swoimi przemyśleniami, które zamienione na artystyczny poetycki język znalazły swoje odzwierciedlenie na białej kartce papieru A-4.
Na początku spotkania Danuta Dąbrowska – kierownik Filii, w której od maja 2007 spotykają się poeci, przedstawiła parę ważnych spraw organizacyjnych oraz poddała do wspólnego przemyślenia i przeanalizowania kilka propozycji dotyczących rozwinięcia comiesięcznych spotkań o krótką prezentację twórczości poszczególnych członków K.L. "Barwy". Propozycja została przyjęta. W związku z tym wstępnie uzgodniono, że spotkania klubowiczów będą rozpoczynać się o godz. 17.30. Te cenne pół godziny poświęcimy jednemu poecie, który podzieli się swoim dorobkiem twórczym. O godz. 18. 00 jak zwykle bez zmian - turniej i warsztaty. Wspomniano także o jubileuszu "Barw", który przypada w roku 2009, a będzie to 25– lecie działalności klubu.

W związku z tym należałoby pomyśleć o uczczeniu tej jakże pięknej rocznicy powstania barwnych literatów. W przygotowaniu jest książka Działalność kulturotwórcza Klubu Literackiego "Barwy", która, miejmy nadzieję, ukaże się w roku 2009. Trzeba jeszcze zgromadzić kilka artykułów, napisanych przez członków klubu, które wzbogacą zawartość książki i pozwolą przyszłemu czytelnikowi poznać nie tylko strukturę i udokumentowane fakty, związane z życiem twórczym "Barw", ale przede wszystkim poznać towarzyszące „barwowiczom” emocje, a tym samym zrozumieć, dlaczego istniejemy w takim kształcie – niezmiennym od 25 lat.


Po omówieniu spraw organizacyjnych Jerzy Obrodzki przypomniał listę laureatów ubiegłorocznych turniejów „Jednego wiersza”.

Lista Laureatów jest następująca:

styczeń 2007 rok - Jacek Dudek
luty 2007 rok - Grzegorz Jarausz
marzec 2007 rok - Grzegorz Jarausz
kwiecień 2007 rok - Grzegorz Derner
maj 2007 rok - Beata Bigos
czerwiec 2007 rok - Danuta Dąbrowska
lipiec 2007 rok - Danuta Dąbrowska, Jacek Dudek
wrzesień 2007 rok - Jacek Dudek
październik 2007 rok - Grzegorz Derner
listopad 2007 rok - Piotr Pilarski
grudzień 2007 rok - Tytus Kamil Rolski

Po odczytaniu listy ubiegłorocznych laureatów rozpoczął się turniej „Jednego Wiersza”, w którym uczestniczyli: Agata Lebek, Mirosława Pajewska, Adam Podgórski, Piotr Pilarski, Grzegorz Derner, Konrad Małek i Krystian Gałuszka. Oczywiście wszyscy uczestnicy przeczytali swoje teksty, każdy dwa razy – żeby utkwiło w naszej pamięci i dotarło do serca i umysłu. Później chwila na zastanowienie i przeanalizowanie – no i głosowanie rozpoczęte. Po podliczeniu przez prezesa Jerzego Obrodzkiego wszystkich głosów okazało się, że laureatem został Piotr Pilarski.

Piotr dobrze rozpoczął rok 2008. Otrzymał od koleżanek i kolegów brawa, od prezesa dyplom, książkę i uścisk dłoni. Ten fakt został uwieczniony na zdjęciu.

Po tych wszystkich uroczystych ceregielach następuje moment kulminacyjny, który trwa bardzo długo. Ponieważ „Warsztaty Literackie” to proces, gdzie jest jeden na „ławie”, a reszta to sami prokuratorzy, no czasami znajdzie się jakiś adwokat. Ten na ławie zazwyczaj siedzi cicho i słucha. Następują też momenty samoobrony, bo przecież nie można ot tak pójść za „kraty”, bez wytłumaczenia, co autor miał na myśli. Ale czy kogoś to obchodzi?

No byłabym niesprawiedliwa, gdybym powiedziała, że nie. "Barwowicze" przede wszystkim dyskutują żywo i pod wpływem impulsu i emocji – chociaż Piotr prawie zawsze stara się być wyważony w swoich wypowiedziach i subiektywnych ocenach omawianego tekstu.
Krytykancki nie jest Jurek, który stara się dotrzeć do sedna sprawy, wprowadzając swoje malarskie dygresje. I tak toczy się dyskusja poetycko-liryczno-emocjonalna, aż do wyczerpania czasu i tematu. Wybija godzina 21.00 pora na rozstanie. Miłe pożegnanie i... do następnego wiersza w marcu.

(nadesłała: Danuta Dąbrowska-Obrodzka, moderator DKK w Rudzie Śląskiej)

Brak komentarzy: